![]() |
||||||||||||||||||
| home | Moja przygoda z rebreatherem | wstep | Kursy Rebreatherowe | Ile kosztuje | Procedury | |
||||||||||||||||||
![]() Moja konfiguracja rebreathera Inspiration
Od jakiegoś czasu jestem pytany, kiedy napisze coś o konfiguracji swojego rebreathera. Cóż nie jest to jakaś tajemnica, więc proszę bardzo. Moja obecna konfiguracja to efekt kilkuset nurkowań na moim rebreatherze ale tez i innych rebreatherach oraz miejsc w których nurkowałem.zdjęcie nr 1
Obecnie od 2008 roku nurkuje na rebreatherze angielskiej firmy APDiving Inspiration z elektroniką Vision. Maszyna o dość wysłużonej technologii, sprawdzona przez tysiące nurków, która dzięki elektronice Vision przeżywa drugą młodość. Pisałem już wielokrotnie czemu zdecydowałem się na ten sprzęt więc nie będę się powtarzał.zdjęcie nr 2
Rebreather firma APDiving sprzedaje w wersji "ready to dive" czyli teoretycznie musimy tylko nabić butle i nasypać absorbent. Taki rebreather składa się z plastikowej obudowy w której znajdują się scrubber z głowicą i dwie 3 litrowe butle, przymocowane pasami na rzepy. Całość zamykana jest pokrywą na zawiasach w "kultowym" już kolorze żółtym. zdjęcie nr 3 Z zewnątrz od strony nurka do obudowy, która w tym układzie spełnia role płyty, przymocowane są dwa trwale ze sobą połączone counterlungi zdjęcie nr 4 (worki oddechowe), worek wypornościowy z komorą o pełnym obiegu (tzw.opona) o wyporności 22,5kg (49,5 lbs) zdjęcie nr 5, oraz noszak z regulowanymi ramionami i pasem na plastikową klamrę zatrzaskową . Do basa biodrowego noszaka przymocowane są kieszenie balastowe. zdjęcie nr 6
Na szczycie obudowy znajduje się jeszcze jedna kieszeń balastowa, mogąca pomieścić do 3, 4 kg balastu. zdjęcie nr 7 Dwie kieszenie balastowe znajdują się także na szczycie worka z obu jego stron od strony plastikowej obudowy. zdjęcie nr 8 Worek zamiast standardowego inflatora posiada inflator połączony z automatem do oddychania tzw. auto air. Urządzenie to ma służyć jako backup na wypadek awarii rebreathera. Można powiedzieć, że dla standardowego, niewymagającego nurka, taka konfiguracja jest optymalna. W moim przypadku prawie w takiej konfiguracji nurkowałem. Zrezygnowałem jedynie z kieszeni balastowych na pasie noszaka (są przykręcone czterema plastikowymi śrubami) a balast wkładałem w kieszonki na worku i do kieszeni na szczycie obudowy. Dzięki temu przenosiłem środek ciężkości wyżej w kierunku ramion. Inspiration jest rebreatherem w którym stelażem podtrzymującym jego zawartość jest plastikowa obudowa. Z uwagi na jej konstrukcje nie jest możliwa ingerencja w wielkość butli lub dodatkowe wyposażenie. W celu montowania dodatkowych butli zamontowałem specjalne uchwyty sprzedawane przez APDiving tak zwane. zdjęcia nr 9, 10 Dzięki takiemu rozwiązaniu możliwe było w przypadku głębokich nurkowań zabieranie dwóch dodatkowych 3l butli czyli dodatkowego diluentu i dodatkowego tlenu, czemu zresztą służyły dodatkowe zawory wtryskowe na counterlungach (workach oddechowych). Zrezygnowałem również z deringów zainstalowanych na bokach worka do którego podwiesza się butle bailout'ową (uchwyt na dolny karabinek). zdjęcie nr 11W tym celu zamontowałem , własnego pomysłu, mały noszak Zktóry zamontowany był u dołu obudowy, dzięki temu rozwiązaniu butla była bliżej ciała i miała mniejszy bezwład. zdjęcie nr 12
Zalety
Taka konfiguracja a więc zestaw standardowy plus dodatkowe dwie butle jedna z tlenem a druga z powietrzem do inflacji worka wypornościowego, zdjęcie nr 13 idealnie sprawdzała się w przypadku głębokich nurkowań z długimi czasami dennymi np. w trakcie których eksplorowało się dno lub ścianę lub oglądało wrak statku bez jego penetracji. Dodatkowa butla z tlenem jest backup'em na wypadek awarii solenoidu, dodatkowa butla z powietrzem izoluje zużycie powietrza na potrzeby worka wypornościowego od zużycia diluentu, którym przy głębokich nurkowaniach jest trimix. Wady
Wadą tej konfiguracji była jej wielkość, zwłaszcza jeżeli nurkuje się w przestrzeniach zamkniętych oraz niemożność modyfikacji pod wodą w przypadku gdy dzieje się coś z diluentem czyli np. następuje awaria automatu I stopnia, lub tracimy gaz, lub ulega awarii ADV. Wtedy każdorazowo niestety przechodzimy na obieg otwarty. Problemem jest również wielkość zestawu w trakcie podróży. Wprawa samolotem z takim rebreatherem jest koszmarem logistycznym i finansowym.
Tak jak pisałem w rebreatherze Inspiration obudowa uniemożliwia jego modyfikacje, tak więc aby ich dokonać w pierwszej kolejności pozbyłem się obudowy. W Internecie funkcjonuje sporo firm tuningowych proponujących tzw. obudowy podróżne (Travel case) do Inspiration, ja wyposażyłem się w obudowę sprzedawaną w Stanach przez dealera AP Diving firmę Silent Diving. zdjęcie nr 14 Tak więc obecnie mój rebreather wygląda w sposób następujący Scrubber razem z głowicą znajduje się w obudowie. Do boków obudowy przymocowane są pasami butle 3 litrowe z tlenem i diluentem. zdjęcie nr 15 Od strony nurka do obudowy przymocowana jest standardowa stalowa płyta nurkowa, dodatkowo do tej płyty u jej szczytu przymocowałem standardowe kiszenie balastowe Inspiration. zdjęcie nr 16 Do płyty zastosowałem uprząż z zaciąganymi pasami naramiennymi . counterlungi (worki oddechowe) są standardowe. Do zestawu wybrałem worek Anhinga o wyporności 21kg (46 lbs) specjalnie dedykowany do rebreathera która sprzedaje polska firma Yellow Diving, zdjęcie nr 17 również Anhingi jest płyta i uprząż. W celu uniezależnienia inflacji worka od diluentu zastosowałem system GCS zdjęcia nr 18, 19 ) Dzięki temu worek zasilany jest z bailout'u. W przypadku bardzo głębokich nurkowań lub takich gdzie czas pobytu pod woda oscyluje w okolicach normy absorbentu, stosuje układ w którym z 3l butli zasilany jest worek a boczna butla bailout'owa służy za diluentową. Taki układ ma tą zaletę, że w przypadku gdy cos się dzieje pod wodą z diluentem można cały system przełączyć na backup'owy diluent bez potrzeby przechodzenia na obieg otwarty.
Taka konfiguracja, to również koniec koszmaru podróżnego. Kompletny rebreather bez płyty i worka (bo to można w każdej bazie wypożyczyć) i bez butli oczywiście , mieści się w standardowej walizce bagażu podręcznego (wprawdzie waży 15kg ale nigdy z tym nie było kłopotu). Co ciekawe z mojego "kilkunastu odprawowego" doświadczenia wynika, że nigdy nie było z nim problemów przy kontroli na security point'ach.
Zalety
Idealna konfiguracja do nurkowań w jaskiniach i na wrakach jeżeli je penetrujemy zdjęcie nr 20. Możliwość podłączania bocznych butli do rebreathera, pozwala na większe pole manewru przy planowaniu nurkowań z długimi czasami pobytu pod wodą. Prawie bezstresowa podróż z rebreatherem samolotami.
Wady
Cóż niemałe koszty dodatkowego sprzętu. Wzrost wydatków na nurkowania z uwagi na otwierające się nowe możliwości dotarcia do miejsc pod wodą dotychczas prawie niedostępnych.
autor: Jacek Klajn, CCR Instructor PSAI, 23.07.2010 rok
|
||||||||||||||||||
*Powielanie zdjęć bez zgody właściciela zabronione |
||||||||||||||||||
| home | kontakt | kilka slów na mój temat | szkolenia i nurkowania | przyjaciele i partnerzy |
|